Ostatecznie zdecydowaliśmy, że jednak nie będziemy wkładać styropianu pod wełnę. Popytaliśmy tu i tam i wiele osób zwracało uwagę, żeby za bardzo dopływu powietrza nie odcinać, bo wilgoć nie będzie miała którędy uciec. Dzwoniliśmy też na informację techniczną Isovera - powiedzieli to samo i że raczej albo całość robi się styropianem albo wełną. Bez mieszania.
Więcej momentów przełomowych w tym tygodniu nie było, dlatego ograniczę się dziś do małego update'u zdjęciowego.
Oto nasza piękna wylewka na wykuszu po zdemontowaniu rusztowania:

Początki malowania kotłowni - trzeba to zrobić zanim zamontujemy piec, żeby potem nie trzeba było go ściągać:

Postępy ocieplania poddasza (przy okazji można zobaczyć, że założyliśmy na chwilę grzejniki, żeby zatynkować dziury na kable):

Strych z drewnianą podłogą - jeszcze jej nie przybiliśmy, ale deski już prawie wszystkie docięliśmy: