Nie wyrobiliśmy się z ogrzewaniem przed mrozami i trzeba było spuścić wodę z rur. Znalazła się tam dawno temu, jak sprawdzaliśmy szczelność instalacji.
A co do ogrzewania per se, to jeśli śnieg i mrozy go nie zatrzymają, to w przyszłym tygodniu ma przyjść gość do kominka. Z montażem pieca i grzejników na razie się wstrzymujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz