Pogoda powoli zaczyna odpuszczać, więc niedługo skończy się budowlane lenistwo. Na razie jednak cieszymy się jego ostatnimi dniami i jeździmy po sklepach z materiałami do wykończenia. Zakupiliśmy już część wyposażenia do łazienek (o cenach poinformuję, jak zamówienie zostanie dostarczone) i w 80 proc. zdecydowaliśmy się na płytki, które położymy w wiatrołapie, holu, kuchni i części salonu.
Wybraliśmy też ekipę do ocieplenia z zewnątrz i elewacji. Umówieni jesteśmy na 85 zł za m2 (robocizna + materiał). Styropian 15 cm i tynk silikatowo-silikonowy. To ostatnie ulegnie jednak najprawdopodobniej zmianie na akrylowo-silikonowy, więc cena wzrośnie. Gdyby jednak nie, to przy około 200 m2 i ewentualnych niespodziankach liczymy, że nie powinno nas to wynieść dużo więcej niż 20 tysięcy zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz