czwartek, 23 września 2010

Czas na małe podsumowanie finansowe. O części z tych wydatków już wspominałam, ale teraz postaram się zebrać wszystko do kupy.

Po pierwsze - ogrzewanie. Było już o grzejnikach i pierwszym podejściu do różnych zaworów oraz głowic - 7 000 zł. Potem doszedł jeszcze rozdzielacz 13 sek. - 235 zł. Dodatkowe rury, otuliny, kolana, trójniki i złączki - 1080 zł. Razem - 8315 zł. Ale to jeszcze nie wszystko - wciąż brakuje nam kolan i rur miedzianych, które będą przy piecu. Dojdzie jeszcze podłogówka.

Po drugie - wylewki. Styropian - 2166 zł (z tym, że policzyłam tutaj 70 m2 styropianu dźwiękochłonnego 3 cm, który kupiliśmy z rozpędu i już się nie dało go zwrócić. Ci, którzy będą robić bardziej przemyślane zakupy, mogą więc jeszcze od tego odjąć 306 zł). Folia ochronna + cement (tonę już mieliśmy) + plastyfikator + siatka zbrojeniowa + taśma dylatacyjna - 1032 zł. Razem - 3198 zł. To też jeszcze nie wszystko - w przyszłym tygodniu przyjdzie ekipa do wylewek i na bieżąco pewnie będziemy uzupełniać.

Po trzecie - gruntowanie ścian. Grunt Master (wybraliśmy go, ponieważ w sklepie powiedzieli, że jeśli nie wiemy czym będziemy malować ściany, to szkoda na razie przepłacać za drogi grunt [są specjalne grunty pod konkretne farby,ale to już przy drugim gruntowaniu]) - 224 zł. Okulary + pędzle + rura do kominka - 106 zł. Razem - 330 zł.

Ufff... Wydawanie szło zdecydowanie sprawniej niż podliczanie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz