wtorek, 12 października 2010

Zamówiliśmy drzwi wejściowe. Takie, jak w poprzednim poście. Z szybą z refleksem będą kosztować ok. 3030 zł. Z lustrem weneckim ok. 60 zł więcej. W cenie jest montaż, klamka, zamek listwowy i wkładki. Drewno - sosna. Zastanawiamy się jeszcze nad meranti. Będzie wtedy 500 zł drożej, ale ponoć jest twardsze (i ładniejsze). Mamy wejście od zachodu, więc może to mieć znaczenie. Możliwe, że uda się jeszcze w tym tygodniu umówić na mierzenie. Byłoby dobrze, bo czas nieubłaganie mija i zbliżają się przymrozki.

Na poddaszu, między murami i dachem, przybiliśmy przygotowane wcześniej deski. Zaczęliśmy też przyklejać styropian od zewnątrz, tak by zatkać te dziury na fajermurach i jaskółkach. Najpierw kupiliśmy do tego styropian 15 cm (taką grubością mamy zamiar ocieplić cały dom), ale okazało się, że nie mieści się między mury i krokwy. Dlatego zmieniliśmy go na 10 cm. Następnym razem będą zdjęcia, bo z mojego opisu możecie się nie domyślić, o co tak naprawdę mi chodzi :)

W tym tygodniu czeka nas jeszcze jedno poważne przedsięwzięcie, do którego na razie za bardzo nie wiemy, jak się zabrać, to znaczy - ocieplenie wykusza od góry, czyli zrobienie wylewki na balkoniku nad nim. Bezwzględnie trzeba to zrobić, bo jak ostatnim razem dolało, to nam się mokra plama na suficie w salonie zrobiła. Tak więc obecnie jesteśmy na etapie układania planu "co na co", czyli folia, styropian (czy może styrodur), wylewka, czy jednak smar, styropian, folia, wylewka. Jak już dojdziemy do porozumienia, to napiszę, co wykombinowaliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz