2:1 - znów niestety dla pogody :(
Zgodnie z planem mieliśmy dziś zasypywać fundamenty, ale plany ugrzęzły w śniegu...
W środę udało się jeszcze skończyć szalować i zalać "górę" fundamentów. Wyszło (znów łącznie z garażem) 15 kubików. Tylko tym razem był beton B-20 i cena podskoczyła do 180 zł za kubik.
Pozbyliśmy się też okrągłej sumki 6 tysięcy za robociznę "fundamentową".
Tak więc na dzień dzisiejszy - fundamenty sobie "schną" (o ile można w taką pogodę), a my z błaganiem w oczach czekamy na sprzyjającą aurę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz