czwartek, 9 września 2010

Ogrzewanie idzie całkiem nieźle. Zainstalowaliśmy już rozdzielacze na dole i górze, i rozprowadziliśmy rury do większości grzejników. W sobotę rozłożymy folię i styropian (pod wylewki) i dopiero po tym będziemy osadzać grzejniki. Piszę "my", ale oczywiście mam na myśli naszego fachowca :)

Do rachunku za ogrzewanie dorzuciliśmy jeszcze 190 zł - za rozdzielacz "13" na dół (8 grzejników + podłogowe).

Jako, że wylewki zbliżają się już wielkimi krokami, kupiliśmy trochę materiałów: cement (360 zł za tonę), folię ochronną, plastyfikator, siatkę zbrojeniową, sytropian 2 cm i 5 cm, taśmę dylatacyjną. Na powierzchnię 140 metrów kwadratowych (z projektu wynika, że taka jest właśnie powierzchnia podłogi w rododendronach 5) zapłaciliśmy za te rzeczy łącznie 2220 zł. Z tym, że styropian kupiliśmy na razie tylko na dół (położymy 3 warstwy: 2 cm, 5 cm i jeszcze raz 5 cm), ponieważ na górę chcemy położyć dźwiękochłonny.

Do tego doszły nam jeszcze dwa stelaże pod toalety GEBERITA DUOFIX BASIC - 2 razy po 690 zł. Kupiliśmy je tak wcześnie, ponieważ trzeba je osadzić w wylewce, żeby potem muszla była w miarę stabilna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz